Galerie

13.11.2018

IV Marsz Niepodległości, czyli obchody 100 lat Niepodległej z Centrum Edukacji Ekologicznej w Ełku, Towarzystwem Krajoznawstwa i Turystyki Aktywnej, Ełckim Stowarzyszeniem Ekologicznym oraz Muzeum Michała Kajki w Ogródku.

Tegoroczny marsz rozpoczęliśmy od zrobienia pamiątkowej fotografii na tle muralu upamiętniającego 100 rocznicę odzyskania niepodległości. Następnie, przystrojeni w barwy biało – czerwone, wyruszyliśmy w podróż w czasie – śladami Michała Kayki – mazurskiego poety ludowego, działacza mazurskiego, bojownika na rzecz polskości Mazur.
W drodze do Ogródka zatrzymaliśmy się przy Kościele p.w. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Klusach, w budowie którego pomagał prawdopodobnie Michał Kayka - z zawodu m.in. murarz i cieśla. Obecnie istniejący budynek świątyni powstał w 1884r. Rok wcześniej Kayka w Klusach wziął ślub z Wilhelminą Karasiówną.
W Ogródku – miejscowości, w której poeta spędził większość swojego życia, zostawiliśmy autobus i udaliśmy się pieszo do Skomacka Wielkiego – wsi, w której M. Kayka urodził się 27 września 1858r. oraz pobierał nauki w szkole elementarnej. 
Podczas tegorocznego Marszu Niepodległości zachwycaliśmy się mazurską zabudową oraz piękną, niepowtarzalną przyrodą, którą bardzo kochał Michał Kayka i chętnie opisywał w swojej poezji. W drodze do Skomacka wysłuchaliśmy kilku jego wierszy, w których opisywał łąki, lasy,… jesienią. O godz. 12.00, we wsi Skomack Wielki Osada, wspólnie zaśpiewaliśmy „Mazurek Dąbrowskiego”. W drodze do Ogródka poznaliśmy natomiast wiersze, które Kayka napisał dotknięty nieszczęśliwym losem swoich rodaków (Mazurów). Opisywał w nich dole i niedole swoich braci. Zależało mu na tym, aby uwiecznić w nich pamięć „dawnych swobodnych czasów” – czasów, gdy j. polski nie był zakazany.
W Ogródku odwiedziliśmy miejsce wiecznego spoczynku poety i jego żony Wilhelminy. Zapaliliśmy światełka pamięci im oraz innym Mazurom. Wysłuchaliśmy też wiersza „Tęskność za ojczystą mową” – jego pierwsza zwrotka znajduje się na pomniku państwa Kayka.
Po marszu w Muzeum Michała Kajki w Ogródku przywitał nas pan kierownik Sławomir Szymankiewicz. Szybko zrobiliśmy sobie coś ciepłego do wypicia i przygotowaliśmy poczęstunek w formie szwedzkiego stołu, aby móc uczestniczyć we wspólnym śpiewie pieśni patriotycznych. W tym roku akompaniowali nam panowie Jacek Merchelski (gitara) i Zbigniew Ostrowski (ukulele). Na zakończenie wysłuchaliśmy bardzo ciekawego wykładu p. Sławomira Szymankiewicza o Mazurach, ich losach, tradycji, a także o Michale Kayka. Mieliśmy wiele pytań, dlatego nasza wizyta w Ogródku trochę się przedłużyła.

Marsz zabezpieczali członkowie Towarzystwa Krajoznawstwa i Turystyki Aktywnej funkcjonującego przy CEE w Ełku:
- Alicja Tracichleb-Salik (prowadząca, fotograf),
- Joanna Mackiewicz (zabezpieczenie medyczne, fotograf),
- Przemysław Łojewski ("skarbnica" wiedzy krajoznawczo-przyrodniczej),
- Andrzej Salik (zamek, fotograf).

Każdy uczestnik Marszu Niepodległości otrzymał okolicznościowe prezenty od Prezydenta Miasta Ełku pana Tomasza Andrukiewicza. 
Wydarzenie zostało dofinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie.

Fot. Andrzej Salik, Zbigniew Ostrowski, Alicja Tracichleb - Salik, Joanna Mackiewicz, Emilia Soliwoda.

05.11.2018

3 listopada 2018 r. w Centrum Edukacji Ekologicznej w Ełku odbyły się warsztaty zielarskie "Rośliny wzmacniające odporność". Tym razem poznawaliśmy rośliny i zioła pomocne podczas choroby. Każdy z uczestników przygotowywał mieszankę kwiatowo-owocową o działaniu rozgrzewającym. Oprócz tego powstała jeszcze wzmacniająca, ziołowa mieszanka przeciw przeziębieniu oraz kisielek na ból gardła. Do tego przygotwywaliśmy jeszcze mieszankę na poprawę trawienia (przydatna szczególnie w okresie świątecznym). W spotkaniu uczestniczyły 34 osoby.

30.10.2018

27 października odbył się kolejny rajd rowerowy organizowany przez TKiTA i CEE w Ełku. Tym razem 12 osobowa grupa pod przewodnictwem Aleksandry Szmurło wybrała się odwiedzić okolice, zapomniane cmentarze i zapalić symboliczny znicz na znak pamięci i nadchodzącego Święta Wszystkich Zmarłych. Trasa biegła z CEE przez Bartosz, Talusy, Szarejki, Chruściele. Początkowo trasa miała biec nieco inaczej, jednak natrafiliśmy na dość zabłocona, szutrowa drogę, którą uniemożliwiła nam dalszą jazdę. Tak naprawdę upapraliśmy się błotem strasznie, co niektórzy wyrwali błotnik, aby móc prowadzić dalej rower przez błoto. Z tego miejsca dziękujemy Panom z Szarejek, którzy użyczyli nam wody abyśmy chodź trochę obmyli rowery. Ten rajd zapamiętamy na długi czas.

Strony